COMA Trawnik (live) Lyrics

Wiem jak spada człowiek z wysokości tamy na zalewie Czorsztyn
Wiem jakiego smaku będzie dziwka wykopana w musujących winach
Kiedy miałem lat zaledwie siedemnaście zajebałem drogocenny transport
Kiedy wsiadam do pociągu lub tramwaju, nie pozwalam by ktoś za mną stanął

Nie, o nie, o nie, o nie
Nie ma bata, nie ma bata

W roku pańskim 98' zastrzelili moich pięciu braci
Gangsta zrobi wszystko dla pieniędzy bowiem sam ich kiedyś nie zapłacił
Wiem że miałem wszystko i widziałem więcej niż przeciętny człowiek
Ktoś by musiał mocno mnie pokochać bym zapomniał tamto kiedykolwiek

Nie, o nie, o nie, o nie
Nie ma bata, nie ma bata

Dośc mam wiary i nadzieji w sobie by pokonać drogę
Chcę pozostać przy tym co sprawdzone, lecz wyklęte przez was, bo niemodne
Mały człowiek, wszystko co robię jest dobre, jest mądre
Nie ma bata, nie ma przeszkody, jesli trzymasz się właściwej drogi

Jestem trawnik
Nie dasz wiary
Święty gangster
Święty cały
Święty cały

See also:

59
59.97
張棟樑 那年 Lyrics
Half Man Half Biscuit I Hate Nerys Hughes (From The Lyrics