Coma A My Lyrics

Noc jest z milczenia skrzydeł ptasich
Gwiazdy z mądrości swoich oczu
Rozkute w planetarnym czasie
Po grzbiecie nieba światło toczą

Modlitwa jest z wziosłości dzwonów
Z zadumy kaplic i organów
Z różańca wpół uśpionych domów
Co na mszę pod kościołem staną

A my z wiecznego niepokoju
Z przelotów wiatru, z garści cienia
Z brzóz przedweiczornych które stoją
Nad cichą rzeką zamyślenia

A my z harmonii i rozdźwięku
Z niecierpliwości strun spragonionych
Które od bólu łzami pękną
Pod gniewem rozpalonych dłoni

A my z harmonii i rozdźwięku
Z niecierpliwości strun spragonionych
Które od bólu łzami pękną
Pod gniewem rozpalonych dłoni

See also:

61
61.16
Taxi Tu nu mai esti Lyrics
Phil Ochs Jim Dean Of Indiana Lyrics