Grabaż i Strachy Na Lachy Jedna taka szansa na 100 Lyrics
            To zaczęło się
            Na przystanku przy operze
            Zrozumiałem w mig
            Pod swetrem serce mi mocniej zaczęło bić
            Październikowy dzień
            Tramwaj ze studentami...
            Październikowy sen
            Co był o pięter sto nad innymi snami
        
            Może powinniśmy odpowiedzieć sobie sami
            Kiedy zaczęliśmy się dotykać spojrzeniami
            Że ten cyrk i te historie nie są dla nas...
            Że nam się krzyknąć nie udało...
            Że to dziś jest nasza
            Jedna taka szansa na sto
            Jedna taka szansa na sto
            Jedna taka szansa na sto
            Jedna taka szansa na sto
        
            ...
            Wiosna już dorosła
            Naboje ma w kieszeniach
            Ciśnie mnie tej wiosny sznur
            Jesieninowski sen majem mi pojesieniał
            180 raz
            Przystanek przy operze
            180 deszcz
            Gdy brak języka w gębie - na nic Ci pacierze
        
            Może powinniśmy odpowiedzieć sobie sami
            Czy lepiej być latającymi talerzami
            Może lepiej będzie nas w historii tej nie szukać...
            Chociaż licho szepcze nam do ucha
            Że to się dzieje dla nas
        
            Jedna taka szansa na sto
            Jedna taka szansa na sto
            Jedna taka szansa na sto
            Jedna taka szansa na sto
        
            Kiedy tak jedziesz sam tramwajem
            Skąd możesz wiedzieć to że
            Jedna taka szansa
            Zdarza się jeden raz na sto
            Jeden raz na sto?
            JEDEN RAZ NA STO!
        
See also:
JustSomeLyrics
64
64.91
Rihanna Umbrella/Cinderella (Feat. Jay-Z & Chris Brown) [Remix] Lyrics
aparentemente- arcangel-yaga y mackie Lyrics