05.Grammatik A Wy Lyrics

Jotuze

1.Jak Molesta obnizam prog tolerancji
Dzis wielu gamoni chce sie wbic do naszej branzy
Niejeden sapie bo ja zarabiam na rapie
A im czesto zycie czesto wrecza lewy papier
Brak pomyslow na to co w zyciu robic
Jak dlugo mozna od biura szlifować chodnik
Pan w gajerze placze nad swoim losem
Podly swiat go zdusil i podstepnie sprzedal kose
Zmeczony wszystkim dalej szuka swojej szansy
Bo musi walczyc o te slupki w bilansie
Gubi ostrosc rozum zawiesza na kolku
A cel chce osiagnac w najgorszy sposob
My idealisci z wlasnymi marzeniami
Wy roboty systemu czesto przegrani
To dwa rozne swiaty istniejace obok siebie
Wiec nie wchodz ten ktory nie jest dla Ciebie

Pele

2. Ty po robocie parkujesz na foksal
Jak chcesz zbajerzyc dupe to wrzucasz jej dropsa
Ja na ustawke podjezdzam 18-stka
Ruda z colą s___er przez miasto
Hajs i wolnosc z takim przybyles zamyslem
Przegapiles moment gdy cie porwal system
I przeklinasz to miasto te ulice
Ja na tych ulicach co roku pale znicze

Włodi

3. Ty inaczej rozumiesz slowo sukces
Sypiesz dziwkom kreski na l___rze
Dzielisz to karta najlepsza z kilku
A one chwalą twoj garnitur co?
Jestem pewien to jest nasze miejsce
Gonie marzenia i zaniedbuje reszte
Nagiąć umysł dac z siebie jak najwiecej
Nagrać rap wziasc córke na ręce

Eldo

4. Czujesz to pod skórą na wyczucie
Co jest rapem a co popkulturą
My juz szczesliwie wiesz o czym mowie
To delikatny temat kto powiela schemat a kto cos umie
Panu ładny na bankiecie w towarzystwie
Takich jak my chałturników z nazwiskiem
Nie w takich miejsach mieszka kreatywnosc
Jednak Erato z krzykiem stamtąd dawno uciekła
A my? lobuziaki ktorym Bog dal wrazliwosc
A wy? oportunisci którym los dał mozliwosc
Nie kazdy pomysl na siebie jest mądry
Nie kazdy rap który sie sprzedał jest dobry
k__aj muzyka miasta w jego swiatłach dojrzewa
Bez swiateł mediow i tak wielu ja wybiera
O wlasnych silach zaczynalismy od zera
Przystaw ucho do ulicy usłyszysz nas jeszcze nie raz

autor słów utworu: Eldo Włodi Pele

kompozytor: Flamaster

See also:

67
67.5
Septiembre Confusión Lyrics
Werner, Max Rain in may Lyrics