Piotr Rubik Psalm apokaliptyczny Lyrics
            A z dymu wyszła szarańcza na ziemię
            I dano jej moc jaką mają skorpiony
            A z dymu wyszła szarańcza na ziemię
            By szkodziła ludziom bez pieczęci Boga
            A z dymu wyszła szarańcza na ziemię
            Podobna do koni gotowych do boju
            A z dymu wyszła szarańcza na ziemię
            By szkodziła ludziom bez pieczęci Boga
        
            Koń śnieżnobiały - śnieżnobiały
            Z jeźdźcem, co wściekle łuk napręża
            By jadowitą żądlić strzałą
            Żeby zabijać i zwyciężać
        
            Koń barwy ognia - żywy ogień
            I jeździec, co mu rozkaz dali
            By wzajem skłócić siły wrogie
            I by się ludzie zabijali
        
            Półtorej wiorsty od Kijowa
            Na krańcach złego i dobrego
            W potędze człowieczego słowa
            Jest Harmagedon
            Jest Harmagedon
            Z dniem pierwszym narodzenia świata
            Na krańcach złego i dobrego
            W dniu, w którym Kain zabił Brata
            Jest Harmagedon
            Jest Harmagedon
            Jest Harmagedon
        
            A z dymu wyszła szarańcza na ziemię
            I dano jej moc jaką mają skorpiony
            A z dymu wyszła szarańcza na ziemię
            By szkodziła ludziom bez pieczęci Boga
            A z dymu wyszła szarańcza na ziemię
            Podobna do koni gotowych do boju
            A z dymu wyszła szarańcza na ziemię
            By szkodziła ludziom bez pieczęci Boga
        
            Trzy kilometry za Przemyślem
            Na krańcach złego i dobrego
            Gdzie smagną batem nim pomyślą
            Jest Harmagedon
            Jest Harmagedon
            W dniu, gdy przestanie gasnąć słońce
            Na krańcach złego i dobrego
            Z dniem który będzie świata końcem
            Jest Harmagedon
            Jest Harmagedon
            Jest Harmagedon
        
            Koń czarny - najczarniejszy z czarnych
            I jeździec co chciał by się bali
            Utracić groszy kilku marnych
            Nim będą z głodu umierali
        
            Koń trupio blady - blady trupio
            Z jeźdźcem co śmiercią nazywany
            I człek co dni swe przeżył głupio
            W czerń był otchłani zabierany
        
            W pięści co ludzką pychę skruszy
            Na krańcach złego i dobrego
            W okaleczeniach ludzkiej duszy
            Jest Harmagedon
            Jest Harmagedon
            Gdzie do tej pory krwawią rany
            W granicach złego i dobrego
            W pękniętym sercu Manhattanu
            Jest Harmagedon
            Jest Harmagedon
            Jest Harmagedon
        
            A z dymu wyszła szarańcza na ziemię
            I dano jej moc jaką mają skorpiony
            A z dymu wyszła szarańcza na ziemię
        
See also:
JustSomeLyrics
72
72.84
Dorothee Tchou Tchou le Petit Train Lyrics
FatBoy Slim Ya Mama Lyrics