Agnieszka Chrzanowska Zwinnosc Lyrics

Zwinnie zwijasz ciała w zwoje,
jedno w drugie, Twoje w moje.
Jeśli tylko nam się uda,
dłonie w dłonie, barki w uda.

Jeśli tylko nam się uda,
dłonie w dłonie, barki w uda.

Ty oplątasz moją szyję,
ja się wokół nóg Twych wiję
i wywyższam Twoją głowę
wparłszy w pasy me biodrowe.

I wywyższam Twoją głowę
wparłszy w pasy me biodrowe.

Szyja mija dłoń ze strachem,
ręką wnika pod twą pachę
i złapawszy drugą rękę,
eksponuje twarz mą z wdziękiem.

I złapawszy drugą rękę,
eksponuje twarz mą z wdziękiem.

W takim splocie i przesmyku,
niezależnie od wyniku,
można wić się znakomicie
i po prostu całe życie.

Można wić się znakomicie
i po prostu całe życie.

Wszystko znowu się odbędzie
w oszalałym, dzikim pędzie.
potem staniesz i uklękniesz
i dpoiero będzie pięknie.

Potem staniesz i uklękniesz
i dpoiero będzie pięknie.

See also:

79
79.112
Agnieszka Chrzanowska Szybkosc Lyrics
VNV Nation 7 - Illusions Lyrics