Nosowska Makro Lyrics

Penetrować spojrzeniem przestrzeń za widnokregiem.
Dobe rozciągać - niech rozrasta się, zrasta w tydzień się.
Zamiast wolnej woli mieć wolę szybką jak strzał.

Magazyn w możliwości i system z rozkoszą.
Kartą z niespodzianką nie pudełko, jak dotąd.
Marzyć bez limitów, kodeksu i bez wstydu.
I bez wstydu. Bez wstydu.

Chcieć ciut więcej, żaden wstyd.
Lepiej piękniej, żaden grzech.

Chcieć ciut więcej, żaden wstyd.
Lepiej piękniej, żaden grzech.

/męski głos/
Twarde łącze z kosmosem.
Szybki transfer natchnienia.
Oświecenie w weekend w ramach tego wcielenia.(?)
Dłonie, które leczą.
Piersi, które sterczą.

See also:

83
83.31
BRIGHTER SIDE OF DARKNESS LOVE JONES Lyrics
E O TCHAN Danca do Bumbum Lyrics