Juras & Wigor Naturalna Kolej Rzeczy Lyrics
            [Wigor]
            Na świat poczęty, od pępowiny odcięty
            Zaczynasz funkcjonować ktoś przecież musi cię wychować
            Karmić, pielęgnować, zadbać o twoją przyszłość
            Ty sam w końcu zaczynasz pojmować
            Rzeczywistość, która cię otacza myślisz sobie
            Co to dla ciebie oznacza jaka w tym twoja rola?
            Nie daj zepchnąć się na dalszy plan nie oddawaj
            Swego pola manewru, żyłeś beztrosko
            Do tej pory nie strzępiłeś nerwów
            Przychodzi jednak dzień w którym trzeba dorosnąć
            Odkryć w sobie swój talent, zacząć szlifować rzemiosło
            Ja też dryfowałem aż w końcu mnie poniosło
            Na szerokie wody, tu gdzie rap nie dla mody
            Co tak wiele wniosło oby tobie też się powiodło
            Jeśli tylko masz zamiary szczere
            Ja sobie nie zakładałem, że będe raperem
            To wyszło samo z siebie jak tylko pierwsze
            Nagrania poszły w teren, poszły w eter
            Zaskoczony jak nigdy przedtem na dłuższą metę
            Ta historia się powiodła dzisiaj chylę czoła
            Przed orłem z rodzimego godła
            To miało sens intuicja mnie nie zawiodła
        
            Elo dzieciak ten etap jeszcze przed tobą
            Zobacz, zobacz my już mamy go za sobą
            Wiemy coś na ten temat masz na to nasze słowo
        
            [Juras]
            Doobry rap i Juras na całe życie wspólas
            Szpąć nie zamulja.Masz ochotę chulaj
            Lecz nie zapominaj o najważniejszej funkcji
            Talenty swe rozwijaj zamiast dążyć do destrukcji
            Tak!Zdaj sobie z tego sprawe życie jest
            Od Boga darem nie żyjemy za karę
            Każdy z nas ma zdolność twórczego działania
            Także ty na sto procent masz do czegoś talent
            Tylko trenuj wytrwale, a szybciej niż myślisz
            Przyjdą wyniki, z których będziesz mieć korzyści
            Czy rozumiesz? Znaczysz tyle ile umiesz
            Nie mów, że nie możesz, po prostu w siebie uwierz!
            Ja też, ja też mam chwile słabości
            Lecz się nie poddaje, pokonuje przeciwności
            Nad sobą pracuję, rymuję, trenuję
            Wiem, że kiedyś mój wysiłek zaprocentuje
            Bo to kwestia wytrwałości i silnej woli
            W życiu do wszystkiego dochodzi się powoli
            Dobrze przecież znamy naszą rzeczywistość
            Sam sobie musisz zapewnić lepszą przyszłość
            Inwestuj w swój rozwój, a ja za to ręczę
            Że po każdej burzy zobaczysz tęczę
            Ulicy głos to mc-e.
            Bierz los w swoje ręce- to motto w tej piosence.
        
            Elo dzieciak ten etap jeszcze przed tobą
            Zobacz, zobacz my już mamy go za sobą
            Wiemy coś na ten temat masz na to nasze słowo
        
See also:
JustSomeLyrics
86
86.55
Almost Cut My Hair Lyrics
U2 08 - I Will Follow Lyrics