Los trabantos Rabatki Lyrics

Nie mogłam znieść myśli, że nie jesteś ze mną.
Że mnie nie kochasz, że jesteś z inną.
Wzięłam więc strzelbę mojego dziadka.
Odstrzeliłam ci łeb wylądował w rabatkach.
Między rabarbarem, a pomidorem.
Między kapustą a dużym porem.

ref. Nikt nie uwierzy mi, że tak bardzo mocno Ciebie kochałam.
Nikt nie uwierzy mi w to, że z miłości do Ciebie zabić musiałam.

Skąd mogłeś wiedzieć, że kocham Cię.
Ty nawet ani razu nie widziałeś mnie.
Nie wiedziałeś, że zdarzy się coś.
że jutro zabije cię ktoś.
Na twoim grobie posadzę kwiaty.
Będziesz tylko mój na całą wieczność.
Bedziemy razem tylko we dwoje.
To jest taka moja życiowa konieczność.

ref.Nikt nie uwierzy mi że...

Ach dręczą mnie wyrzuty sumienia.
Ja wiem, ja wiem, pójdę do więzienia.
Nie zdradzisz mnie już nigdy, o nie.
Od dzisiaj mogę spać spokojnie.

See also:

94
94.118
Cary Brothers Jealousy Lyrics
Fuzz Nivel zero Lyrics