Koniec Swiata Piosenka o smierci Lyrics

Czasem przychodzi powoli

Czasem przychodzi wieczorem

Przychodzi z upalnym latem

Razem z zimą razem z mrozem

Zakopuje cię po cichu

Zakopuje tuż pod schodem

Starzeje się co już stare

Nie młodnieje to co młode

Czasem przychodzą parami

Czasem przychodzą o świcie

Wchodzą prędko i chowają

W swoją kieszeń Twoje życie

Czasem przychodzi powoli

Czasem spotkasz ją po drodze

Przyjdzie nawet tuż nad ranem

Abyś się nie zbudził się w porę

I błąka się po dolinach

I błąka się po dolinach

Kiedy przychodzi powoli

Kiedy przychodzi na ranem

W imię ojca z własnej woli

I na wieki wieków amen

Czasem przychodzi po zmroku

Przyjdzie nawet gdy za ciasno

Kiedy wchodzi głuchną ściany

Dzwony milkną świece gasną

Czasem przychodzi powoli

Czasem przychodzi na zmianę

W imię ojca z własnej roli

I na wieki wieków amen

Czasem przyjdzie po dzienniku

Przyjdzie czasem po pogodzie

Wejdzie zawsze w złej godzinie

Przyjdzie zawsze o złej porze

Czasem przychodzi w niedziele

Czasem przemyca się w zbrodniach

Mieszka czasem w samobójstwie

I normalnym dniu tygodnia

I błąka się po dolinach

I błąka się po dolinach

Kiedy przychodzi powoli

Kiedy przychodzi na ranem

W imię ojca z własnej woli

I na wieki wieków amen

See also:

100
100.88
Chipmunk Chipmunk-Who are you Lyrics
Diomedes Díaz En buenas manos Lyrics