03 drewno Lyrics

Aha a ta ta ta ram Aha, aha a ta ta ta ram
Raz, raz, raz Aha, aha
A ta ta ta ram A ta ta ta ram
F.I.S.Z. Aha, aha A ta t ta ram

A chod1 byś zgrywał twardziela i stroił miny
To ja Ci mówie, że potrzebna jest ta druga połowa,
Bo tak jak mówił Płomien nic nie działa jak miłe słowa
Co uspakajają dusze i ciało, bo ciepłych słów zawsze jest za mało,
A ja mam ich cały strumien, bo dbaa o te drugą połowe umiem.
Choć różnie bywało, cos nie powinno miea miejsca, jednak sie stało,
Lecz z czasem gdzieś uleciało
Uleciały niemiłe sprawy, które kuły zagoiły sie rany i mineły s___ki,
Które po głowie sie snuły tak bez sensu,
Wszystko to pakuje gdzieś na same dno kredensu,
Bo tak dobrze miea Ciebie tak blisko,
Mówia o tym, co boli, co gryzie sumienie, mówia po prostu wszystko.
Ja wiem, że to brzmi troche sentymentalnie, czasami tak banalnie,
Lecz ja nie wstydze sie mówia o tym, co czuje
Moge szczerze mówia o miłości, choć tak wielu to krepuje.
Kiedy wracam zmeczony, praca w studiu, nauka, takie tam,
To dziekuje, dziekuje, że nie jestem sam.
Przy niej odpoczywają moje zmeczone mieśnie
I ciepło, uśmiech, za który oddałbym wszystko.
Nie zrozumiesz, o czym mówie,
Może nigdy z nikim nie byłeś tak blisko,
Bo to nie jest romantik i talo disko,
Lecz ta jedna kobieta znaczy dla mnie po prostu wszystko.
A kiedy jestem sam nie wytrzymuje tego długo
Nie bawi mnie nic i wszystko traci smak, takie mdłe

I szybko zapominam to, co złe... łooo
I szybko zapominam to, co złe.

Jestem tu sam
Aha aha
Pośród czterech białych ścian łuhuu
Mdli mnie, mdli mnie wszystko... a wszystko
Raz, raz
Usypia mnie deszcz, który uderza w okno z całych sił.
Uhuuu z całych sił,
I mdli mnie, mdli mnie wszystko.

A tyle kobiet kryje sie za grubą warstwą makijażu
Choćbyś bardzo chciał to nie odczytasz nic z jej twarzy.
Udają Bóg wie, kogo wdzieczą sie na każdym kroku.
Podkreślają ile mają zalet, krecą gdzieś na boku.
Są niebezpieczne, parzą jak pokrzywy,
A wdzieku mają tyle, co muszla klozetowa.
Ciało zastepuje głowe, wiec po co tu głoważ
Mam kolege, Który mówił, że nie wyobraża sobie
Żya dłużej z kobietą, to są jego słowa
Uwielbiał znajomości na jedną noc
Każdy wie, o czym mowa
Nie znał ich imion, nie pamietał twarzy,
Lecz nigdy nie wierzyłem, że tylko o tym marzy
Zabijał s___ki i swoje żale, twierdził twardo,
Że nigdy nie kochał i nie żałuje wcale
I nocne kluby tu pełno dymu, alkoholu opary
I pełno takich, co za makijażem kryją swoje s___ki i obawy.
Przyszły poszukaa troche zabawy.
On sie tu dobrze czuł.
Ja mówie: "Hej nie ma sprawy"
Konwersacje, wymienione pierwsze racje, obserwacje
Im bardziej zepsuta tym lepsze ma notacje
Pó1niej znikają gdzieś w oparach dymu, alkoholu i nikotyny
Nastepnego dnia nie miał już tak zadowolonej miny
Ja mówie: "Co jest"? A że on mówi mało,
Mówi, że nic sie nie stało, ja teraz wiem,
Że kiedyś był ktoś, kto odszedł, na kim kiedyś mu zależało.
Teraz źle sie czuje z tym i go mdli
Teraz te szybkie znajomości,
Bo kiedyś tam tak bardzo bał sie miłości

Dla niego: raz, raz, raz.
Jestem tu sam
Aha, aha
Pośród czterech białych ścian uhuuuu
Mdli mnie, mdli mnie wszystko.
Aha wszystko, raz raz, raz.
Usypia mnie deszcz,
Raz, raz,
Który uderza w okno z całych sił,
Uhuuu z całych sił,
I mdli mnie, mdli wszystko.
Raz, raz, raz.

Wiec teraz wiem ile mieliśmy szcześcia,
Że znale1liśmy sie w tym całym tłoku
Mieszkałaś gdzieś zupełnie w innym osiedlu
Tak oddalonym od mojego bloku.
Razem przezwycieżymy trudne chwile,
Bo razem jest lepiej, tak miło
Nie chce już wspominaa tych dni,
W których Ciebie nie było.
Tak wielu krepuje rozmowa o miłości
Jestem przesiąkniety miłością do szpiku kości
Ja żyje miłością to mnie napedza
To taka pozytywna wibracja
Wiem, że po mojej stronie leży racja.
Ja wiem to, Ty wiesz to na pewno,
Bez tego byłbyś martwy, sztywny jak drewno.

A ta ta ta ram
Ja wiem to, Ty wiesz to na pewno,
Bez tego byłbyś martwy, sztywny jak drewno.
Ja wiem to, Ty wiesz to na pewno,
Bez tego byłbyś martwy, sztywny jak drewno.
Ja wiem to, a Ty wiesz to na pewno,
Bez tego byłbyś martwy, sztywny jak drewno.
Ja wiem to, Ty wiesz to na pewno.

See also:

11
11.15
Aaron Carter Summertime Lyrics
Jedi Mind Tricks Muerte Lyrics