Anna Maria Jopek & Maciej Malenczuk Tam Gdzie Rosna Dzikie Roze Lyrics

Z czerwieni nadzieje wróżą,
Z barwy zórz z barwy róż i krwi,
Nazywają mnie tu dziką różą,
Iza Day czy to ja czy ty ?

Widywałem ją często lecz do chwili tej,
była dla mnie usmiechem przesłanym z daleka,
Nagle stały sie kwiatem - czerwonoustej,
dziką róża co wrasta w urwisty brzeg rzeki.

Gdy zapukał do drzwi i w objecia mnie wziął,
Rozkwitałam ze szcześcia w jego czułych ramionach,
Nagle zmienił się świat bo był pierwszym co czuł,
Że przez los, jestem mu przeznaczona...

Z czerwieni nadzieje wróżą,
Z barwy zorz z barwy róż i krwi,
Nazywają mnie tu dziką różą,
Iza Day czy to ja czy ty ?

Gdy na zajutrz przyniosłem jej czerwony kwiat,
Była pięknem co w zapach sie skryło.
Zapytałem - Czy chcesz odnaleść różę swą ?
Rożę wolną i dziką - tak dziką jak miłość...

Nastepnego dnia rzekł, podajac mi kwiat.
Kwiaty są nieśmiertelne - w rożę się zamień...
Piękny tak....

Z czerwieni nadzieje wróżą,
Z barwy zórz z barwy róż i krwi,
Nazywają mnie tu dziką różą,
Iza Day czy to ja czy ty ?

Dnia trzeciego nad rzeke mnie zabrał i rzekł -
Kwiaty są nieśmiertelne więc w różę się zamień.
Kładł mnie czule całując pod kwitnący krzew,
Gdy się schylił ujrzałam, że w ręce ma kamień...

Ostatniego dnia, no cóż, miałem w oczach łzy,
Kiedy szliśmy nad rzeke by spełnic marzenia.
Była piekną jak śmierć więc kwiat róży,
W martwe usta włożyłem jej na do widzenia...

Z czerwieni nadzieje wróżą,
Z barwy zórz z barwy róż i krwi,
Nazywają mnie tu dziką różą,
Iza Day czy to ja czy ty ?

Iza Day... czy to ja... czy ty ?

See also:

115
115.58
Maria Peszek Mily moj Lyrics
GZA 11 Swordsman Lyrics