Myslovitz Kraków (Original) Lyrics

Kraków jeszcze nigdy tak jak dziś
Nie miał w sobie takiej siły i
Może to ten deszcz, może przez tę mgłę
Może to mój nastrój
Ale w każdej twarzy ciągle
Widzę Cię

W uśmiechach turystów rynek tonie znów
Ktoś zakrzyknął głośno, błysnął flesz
Na Gołębiej Twój płaszcz zaczepił mnie
W wystawowym oknie
W autobusie
W tłumie gdzieś

Widzę Cię, tak wiem
Nie zrobię więcej zdjęć
Tak wiem, nie będę prosił lecz
Tak wiem, to przecież żaden grzech
[Tak wiem] x2

Kraków hejnał gra, tak wita mnie
Patrzy na mnie jakby wiedział że
Wracam po to by choć na kilka chwil
Zamknąć oczy i móc uwierzyć że

Znów widzę Cię, tak wiem
Nie zrobię więcej zdjęć
Tak wiem, nie będę prosił lecz
Tak wiem, to przecież żaden grzech
[Tak wiem] x2

See also:

116
116.114
蔡淳佳 04.倒爱 Lyrics
蔡淳佳 02.Yesterday Lyrics