Morawski,Waglewski,Nowicki,Hołdys Ludzki pies Lyrics

niedopałek wypadł z ust
parząc chwilę spadł pod stół
fornir muska złota mysz
przez żaluzje wdarł się świt

winda płacząc zjeżdża w dół
nie ma mnie, lub jest mnie pół
pośród szmat i gazet tkwię
jestem zwykłym Ludzkim Psem

serce tłucze resztką sił
trudno przedrzeć się przez drzwi
zaprogramowano mnie
bym był zwykłym Ludzkim Psem

nienawidzę was
nienawidzę was
nienawidzę was

kroplo, nie przedrzeźniaj mnie
kroplo, jesteś też na dnie
kroplo, wygrać... kroplo, być
kroplo, trzeba jakoś żyć

nienawidzę was
nienawidzę was
nienawidzę was

See also:

117
117.93
Vicentico Felicidad (Andres Calamaro) Lyrics
Crab Ediciones Musicales Soy Un Gnomo Lyrics