Grzegorz Turnau 20 - Apteka "Marzenie" Lyrics

Może byś kiedyś dobry Boże,
Na względzie mając przyszłe wieki,
Rajską aptekę znów otworzył
I dał na życie jakieś leki.

Refren:
Syrop na wiosnę bez cierpienia,
Plastry fiołkowe na zamęście(?),
Pastylki, co na aurę złą,
W aptece przy ulicy szczęście.

Receptę na drożdżowe ciasto,

Po którym zawsze słońce świeci.
I jakąś maść na dom za miastem,
Po której już nie płaczą dzieci.

Refren. Syrop...

Gdybyś miał Boże wolną chwilę,
Powiedzmy nudząc się w sobotę,
To byśmy bardzo poprosili,
O coś na katar i głupotę!

Refren. Syrop...

See also:

122
122.48
Deana Carter Old Man Lyrics
Walmir Alencar Gratidão Lyrics