Milczenie Owiec Wyrok Lyrics

Fundament ciała wyżera mdła krew
Krzesło na kołach pomaga ci trwać
Świat okiem karła przerasta twój gniew
Ból nie pozwala wstać

Słabe gatunki skazano na rzeź
Kat w tępym ostrzu przewidział twój los
W pomruku nocy dopadnie jak zwierz
By wyrwać z ciebie głos

Zanim wrośniesz w runo ciał
I na „żegnaj" sypnie piach
W zgiełku rad
Wyciągnie rękę już nie strach

Fundament ciała wyżera mdła krew
Krzesło na kołach pozwala ci żyć
Świat okiem karła przerasta twój gniew
Pętlę zaciska wstyd

Skąd w płucach ten duszący jad?
Czuję, że ginie w nas siła by trwać
Żal wielu szczęść, które przyćmił świat
Bo w każdym z nich zgasło coś, co wciąż tli się w nas

Nim wrośniesz w mrok, nim poznasz chłód
I na „żegnaj" sypnie piach
W zgiełku rad
Wyciągnie ręke już nie strach

See also:

26
26.97
Devics The Bed Lyrics
Kobranocka Kocham Cię Jak Irlandię Lyrics