Lady punk Mala lady pank Lyrics

Nie pytaj jej o nic
nie odpowie ci
Nie pytaj jak minął
cały tydzień zły
W szkole, w domu
wciąż to samo,
że czasami chce się wyć
Sam pomyśl - jak długo
można w cnocie żyć ? Z piątku na sobotę
Idzie raz va banque
Zabłąkany motyl
Mała Lady Punk

We włosach paciorki
i niebieskie brwi
Złocona żyletka
w klapie kurtki lśni
Po koncercie, pod hotelem
jak uparty czeka psiak
Aż idol z gitarą
wreszcie da jej znak

Z piątku na sobotę...

See also:

33
33.40
Code The Cotton Optic Lyrics
41 A'NDHA'R PERIYE A'PANI ESECHO Lyrics