Zbigniew Wodecki Znajdziesz mnie znowu Lyrics

(Nanananana, nananana, nanananaaaa!)

Poszukaj muszli na brzegu morza,
w brunatnych algach w zielonej wodzie,
Nadejdzie chwila, gdy dojżysz ją wreszcie,
choć taka chwila nie zdarza się co dzień.

Więc weź tą muszlę i niech ją osuszy,
Wiatr, który dziewcząt włosy rozwiewa,
gdy w cieple lata ze snu się obudzi
nieśmiało, nieśmiało, nieśmiało zaśpiewa:

Ref:
Że znajdziesz(nanananana!)
mnie znowu,(nanananana!)
zatrzymasz (nanananana!)
przy sobie. (nanananana!)
Że niebo(nanananana!)
błękitne(nanananana!)
zakocha(nanananana!)
się w Tobie (zakocha się...!)

A potem muszlę zabierzesz ze sobą
do domu w Kielcach, Warszawie czy Łodzi
i uśnie w cieniu pożółkłych firanek,
zszarzeje w kurzu na starej komodzie,
lecz przyjdzie chwila, gdy dojrzysz ją znowu
i weźniesz w dłonie jak kiedyś na pleży,
wspomnieniem lata ze snu obudzona
wraz z Tobą nieśmiało, nieśmiało zamarzy.

Ref:
Że znajdziesz(nanananana!)
mnie znowu,(nanananana!)
zatrzymasz (nanananana!)
przy sobie. (nanananana!)
Że niebo(nanananana!)
błękitne(nanananana!)
zakocha(nanananana!)
się w Tobie (zakocha się...!)

See also:

34
34.116
Bing Crosby As Time Goes By Lyrics
Hate Plow Stalker Lyrics