Univers Jak małe łzy Lyrics

Tak siedzę sobie w oknie
Połykam zimny wiatr
I nudzę się okropnie, zamiast spać
Układam wszystkie myśli
W warkocze małych próśb
I proszę gwiazdy by się ziścił
Choć jeden z tych najskrytszych słów.

ref.:
A one nie słyszą
Gdzieś płyną nad ciszą
Nim wtulą się w ramiona chłodnej mgły
W noc ciemną zaklęte
Tak dumne i piękne
Jak perły, których dotąd nie miał nikt.

Niechciana jeszcze lekkość
Ubrana w zwiewny tiul
Przytula mnie jak dziecko płaszczem snu
Więc zanim zamknę okno
I pójdę wreszcie spać
Tych kilka próśb
Co warkocz splotło
Wysyłam wiatrem gdzieś do gwiazd.

ref.:(bis)
... jak małe łzy.

See also:

35
35.94
Giuliano Palma & the Bluebeaters I'll get you Lyrics
Mecano Hijo de la luna (français) Lyrics