Grabaż i Strachy na Lachy Dygoty Lyrics

Wieje na wieczór wiatr
Śmieje się skrycie
Na rozwidleniu dróg czekają na nas
Strzygi i topielice
Mam głowy zawroty daj mi jakiś znak
Mam głowy zawroty daj mi jakiś znak
Dygoty dygo dygoty
Dygoty dygo dygoty
Dygoty dygo dygoty
Dygoty dygo dygoty

Mam srebrny pierścień i nóż
Cień pada na twoją szyję
Już migotają mi ślepia
Dziś twoją krew wypije

Jak mnie zapalisz wtedy zapłonę
Jak mnie zapalisz wtedy zapłonę
Co do sekundy o księżyca wschodzie
Ja będę gotów ja będę godzien
A wtedy cuda staną się w mig
A wtedy cuda staną się w mig

Mam głowy zawroty daj mi jakiś znak...
Dygoty dygo dygoty...
Kalinowy sad,
Dziad i czarodziej.
Ranem rosa z drzew kropla po kropli
Kapie mu po brodzie.

Mam głowy zawroty daj mi jakiś znak...
Dygoty dygo dygoty...

Usta mam czerwone jak krew.
Rozbiegam się po polach.
Maki spod sukienki,
Masa cała napalona.

Jak mnie zapalisz wtedy zapłonę,
Jak mnie zapalisz wtedy zapłonę.
Chodzę po wodzie, zawracam łodzie.
Ja jestem Cygan, złodziej na głodzie
Usta pól są pełne krwi,
Usta pól są pełne krwi.

Mam głowy zawroty daj mi jakiś znak... dygoty dygo dygoty...

See also:

37
37.105
Hypnogaja Nothing Left To Give Lyrics
Seigmen Fra X Til Doden Lyrics