Moonlight Zmierzch Lyrics

I monotonia...
I chaos...
I krzyk...
A żeby tak poprosić Boga o chwilę ciszy...

Niech tylko ptaki krzyczą wśród drzew
Niech las płonie mnogością odcieni
Fale walczą z piaskiem o ląd
Gwiazdy toną w garniturze chmur...

A ludzie niech zamilkną na chwilę...
Na zawsze

See also:

38
38.61
shinhwa Trippin' Lyrics
Normalsi Patologia Lyrics