Janusz Radek Oblubieniec Lyrics

Wiatr stado wróbli zwiewa z dachu
na postrzępionych sztachet grzebyk
Serce trzepoce się ze strachu
Na myśl, że mógłbym z tobą nie być

Refren:
Z życiem tak bywa jak z chorobą
Kostucha w l___rze zęby szczerzy
Żyć znaczy życie dzielić z tobą
A nie być z tobą - znaczy nie żyć

Sztachety zmierzch obmywa deszczem
Chcę mówić - lecz coś gardło spina
Że pragnę mieć cię jeszcze więcej
O śmiech naszego miła syna

Refren:
Z życiem tak bywa jak z chorobą
Kostucha w l___rze zęby szczerzy
Żyć znaczy życie dzielić z tobą
A nie być z tobą - znaczy nie żyć

Ktoś się przyszłości swojej lęka
Zadręcza się i w bólu grzebie
Dla mnie największą jest udręką
Trwanie pośrodku dni bez ciebie

Refren:
Z życiem tak bywa jak z chorobą
Kostucha w l___rze zęby szczerzy
Żyć znaczy życie dzielić z tobą
A nie być z tobą - znaczy nie żyć

See also:

40
40.77
The Fiery Furnaces Borneo Lyrics
Héctor "El Bambino" El Teléfono (Featuring Wisín & Yandel) Lyrics