Piotr Rogucki Uciekaj moje serce Lyrics

Gdzieś w hotelowym korytarzu
Krótka chwila
Splecione ręce
Gdzieś na plaży oczu błysk
Wysłany w biegu krótki list
Stokrotka śniegu
dobra myśl
To wciąż za mało moje serce
Żeby żyć
Uciekaj skoro świt
Bo potem będzie wstyd
I nie wybaczy nikt
chłodu ust Twych

Deszczowe wtorki
Które przyjdą po niedzielach
Kropelka żalu
Której winien jesteś Ty
Nie prawda
Że tak miało być
Że warto w byle pustkę iść
To wciąż za mało moje serce
Żeby żyć
Uciekaj skoro świt
Bo potem będzie wstyd
I nie wybaczy nikt
chłodu ust
braku słów
Uciekaj skoro świt
Bo potem będzie wstyd
I nie wybaczy nikt
chłodu ust Twych

Odloty nagłe
i wstydliwe
niezabawne
nic niewiedzący pies czy miś
żałośnie chuda kwiatów kiść
i nowa złota nowa nić
To wciąż za mało moje serce
Żeby żyć
Uciekaj skoro świt
Bo potem będzie wstyd
I nie wybaczy nikt
chłodu ust
braku słów
Uciekaj skoro świt
Bo potem będzie wstyd
I nie wybaczy nikt
chłodu ust Twych

See also:

44
44.54
Jim Reeves Daar doer in die bosveld Lyrics
היהודים Mechapes Tshova Lyrics