Pidzama Porno Józef K. Lyrics

Ludzie z pierwszych stron gazet
Obce twarze wiruja przed toba
Nikt sie na nich nie patrzy
I oni nie widza nikogo
Kurwy i faszysci sa w niebie
Wszelkie zlo sie przez zlo zbawilo
Pozostalych osadzil sad
ktorego naprawde nie bylo

Sto nozy wbili mu w plecy
On podal rece mordercy
Czyms musial narazic sie innym
Czy tylko tym, ze byl niewinny

Ludzie z pierwszych stron gazet
Pozostalych juz osadzili
Chce oczy zamknac i krasc
Grabic, grabic, grabic
to co nam zagrabili

Kim jest Jozef K.?
Jozef K. prawdziwy?
Oto Jozef K.
Jozef K. niezywy

Nie wydlubiesz im oczu
Nie wybijesz im zebow
Co ci tylko zostalo - twoj strach.

See also:

45
45.72
Slon in Sadež Kauboj iz Ljubljane Lyrics
Libido Tres (Acústica) Lyrics